Video
Transkrypcja
- Mam 50 losowo wybranych osób
i nowe Lamborghini.
Połóżcie prawą rękę na samochodzie.
Kto ją zabierze jako ostatni,
dostanie samochód za trzysta tysięcy dolarów.
Mam ponad 50 kamer,
które monitorują ręce
na Lamborghini.
Jeśli je zdejmiecie, będziemy wiedzieć.
- Ale piękny samochód.
Będzie mój.
- Tyle, ile będzie trzeba.
Nie idziemy do domu.
-
Ja już mogę iść do domu.
-
Pewnie zastanawiacie się,
co z toaletą.
Chris, urwij wycieraczkę.
Mamy wycieraczkę.
Jeśli jej dotykacie
prawą dłonią,
to praktycznie wciąż dotykacie samochodu.
Proszę bardzo.
Wtedy można odejść od samochodu.
Spodziewałem się, że ludzie będą odpadać na dziwne sposoby,
ale nie spodziewałem się,
że przez odrobinę wody.
Co się stało.
-
Chlapnęło mi na twarz, to był odruch.
-
Gratulacje, odpadłeś jako pierwszy.
Masz tysiąc dolarów.
Zostało 49 osób.
-
Nie zrobiłem tego specjalnie.
-
Odebrałeś mu Lamborghini.
-
Wiem,
i jest mi z tym źle.
Ktoś odpadł.
Przykro mi.
- Zostało 49 osób.
Mnie wśród nich nie będzie.
- Ludzie zaczynają
robić błędy.
Mnie już się miesza w mózgu,
a minęły zaledwie trzy godziny.
- Jeśli ktoś jest głodny,
niech podniesie prawą dłoń.
Kiedyś uda się
kogoś na to nabrać.
Mamy dla was pizzę.
Chwileczkę.
-
Dobra.
-
Mam nadzieję, że przy jedzeniu
niektórzy się pomylą
i zdejmą dłoń.
Gdy jest tyle ludzi w kupie,
to coś musi się wydarzyć.
- Ktoś stanął mi na stopie.
Zabrałem dłoń.
Ale widziałem się z synem.
-
Lamborghini byłoby fajne.
-
Pamiętanie o tym, żeby nie korzystać z jednej dłoni
wcale nie jest takie łatwe.
Wystarczy jeden błąd
i któraś kamera go wychwyci.
Butelka wody upada.
-
Tak.
-
Podnosisz ją.
I patrzysz do kamery.
Następna osoba, która odpadnie,
dostanie nagrodę specjalną.
Ale tylko w ciągu 10 sekund.
-
Ja!
-
To nowy Nissan.
-
Nie wierzę.
-
Gratulacje, masz nowy samochód.
Na razie, głąby.
Jedziemy.
-
Nie wiem, gdzie jedziemy.
-
Jeśli nie wiecie,
to każdy z dłonią na Lamborghini
wygra jakąś nagrodę.
Subskrybujcie,
żeby wziąć udział
w którymś odcinku.
Już prawie północ.
Dam im śpiwory.
Chcę, żeby zasnęli
i niechcący zdjęli dłoń
z Lamborghini.
Kto chce śpiwór?
Proszę bardzo.
Masz śpiwór.
Nie chciałem go trafić w jaja.
Macie śpiwory.
Dobra,
słodkich snów.
- Ci na ziemi
chyba mają lepszą strategię.
Nie ufamy sobie, gdy śpimy,
bo dłonie będą się ruszać.
-
I miał rację.
-
Ktoś zasnął,
nie będę jej budził.
Dostanie tysiąc dolarów
i karteczkę z wiadomością.
Co znalazłaś, gdy się przebudziłaś?
-
Tysiąc dolarów.
-
Od kogo?
-
Nie wiem.
-
Dzień dobry wszystkim.
28 osób przetrwało noc.
Jak się czujecie?
- Połowa ekipy mnie nienawidzi.
Nie wiem.
- Nienawidzę go.
Za dużo gada.
-
Naprawdę?
-
Szczerze mówiąc
w tym odcinku jesteście dość łagodni.
-
Robimy zamieszanie.
-
I chaos.
-
Mogę przeprosić?
Myślisz, że przestraszę kogoś,
jak zrobię tak głośno?
Właśnie spytałem,
czy to może się zdarzyć.
- Złapałem butelkę,
spojrzałem do góry
i już wiedziałem, że odpadłem.
- Witam.
Oto nagrody.
- Dzięki, stary.
Przynajmniej nie odejdę z pustymi rękami.
Dawać!
-
Mogłem wygrać Lambo.
-
Pora na coś wyjątkowego.
Dawajcie rampę.
Dla jasności,
rampę zrobiliśmy w ciągu ostatnich 10 minut,
więc kto wie, co się wydarzy.
-
Biłam brawo.
-
Naprawdę?
-
Idziemy!
-
Została ostatnia dwudziestka.
Od Lamborghini dzieli cię
zaledwie 19 osób.
Uwaga.
Chcę coś powiedzieć.
Właśnie wyszedł nasz nowy dokument.
Ja będę opowiadał o nim widzom,
a jeśli ktoś z was trafi do kosza,
dostanie 10 tysięcy.
Nasz nowy dokument
można obejrzeć jedynie na Curiosity Stream.
Udało się.
Muszę to szybko zrobić.
Curiosity Stream
to najlepszy serwis
z programami naukowymi, kosmicznymi
i historycznymi.
Jeśli coś jest edukacyjne,
będzie na Curiosity Stream.
Programy są pełne
treści edukacyjnych,
ale również są ciekawe.
Dobra.
Przestańcie rzucać.
Jak już mówiłem,
jest też nasz dokument.
Powiem wam, jak go obejrzeć
pod koniec odcinka.
I oczywiście David wygrał 10 tysięcy.
On ciągle wygrywa jakąś kasę.
-
Dziękuję.
-
Cory, gratulacje.
Przynajmniej tym razem
nie odpadłeś w trakcie wyzwania.
-
Tak.
-
Minął już ponad dzień.
Odpadło 30 osób.
Chcę jak najszybciej
zostawić tylko dziesiątkę.
Więc wytaczamy armatę.
Jak widać,
mamy kolejny samochód do oddania.
Ilu z was
chce wygrać
nowego Mustanga?
-
To jest Camaro.
-
To jest Camaro.
Nie znam się na samochodach.
Chris, możesz odjechać
i go schować?
-
Tak.
-
Chyba już wiecie,
do czego zmierzam.
Pierwsza osoba, która dotknie Camaro, wygrywa.
Jeszcze jedna osoba.
-
Ciekawe, gdzie jest samochód.
-
Ojej.
-
Gratulacje, masz nowy samochód.
-
Dziękuję.
-
Tak,
to niezła reklama.
-
Dobrze, że mamy inne samochody.
-
Odpadły kolejne cztery osoby.
Zostało 16.
- Ci zawodnicy
przeszli już tyle,
że postanowiłem postawić im steki.
Nie wiedziałem, że steki ciężko się je
jedną ręką.
-
Ciężko
-
Złapany w 4K.
Oto tradycyjny tysiąc.
Możesz go dać jakimś dzieciom.
-
Tak zrobię.
-
Jimmy uciął sobie drzemkę,
ale najpierw
dał nam kupę kasy.
- Wsadziliśmy ją do armatki.
Bolą mnie kolana.
Trzy, dwa, jeden.
Strategia jest taka,
że gdy będą zbierać pieniądze,
zdejmą ręce z samochodu.
- I nie udało się.
A później wszyscy zasnęli.
Dzień dobry.
Przepraszam, że was budzę,
ale dwoje z was odpada.
Najpierw Cory.
- Przebudziłeś się
i przez chwilę nie wiedziałeś,
gdzie jesteś.
- Kolejna osoba śpi.
I znów to zrobiła.
Już nie musimy pokazywać nagrania.
Jest jedna osoba powyżej dziesięciu,
a właśnie wtedy
zrobi się ciężko.
- Ostatnia dziesiątka.
Wtedy się zacznie.
-
Zrobimy coś dziwnego.
-
Czekałem na tę chwilę
od początku.
- Jutro będzie dla was
wielki dzień.
Pozwolę wam
przymocować rękę to samochodu taśmą
na tę noc,
żebyście mogli się przespać.
-
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle.
-
Ręka mi odpocznie.
Ojej.
A może nie.
Jednak nie.
- Nie kontaktowałem się z nimi przez kilka godzin,
żeby mogli zasnąć.
Widziałem, co się stało.
Powiedzmy tylko,
że ludzie nie radzą sobie najlepiej
z trzymaniem ręki na Lamborghini,
gdy śpią.
Chodźmy do nich.
No dobra,
czerwone światło wskazuje,
że mieliśmy Armageddon.
Fidias, jak myślisz, ile osób odpadło?
-
Jedna?
-
Niestety nie,
połowa z was.
-
Boże.
-
Spójrzcie na projektor.
-
Najpierw Danny.
Obie ręce.
- Spałem, nie wiedziałem.
Następnie David.
Twoje szczęście się skończyło.
Swędzący nos sprawił,
że straciłeś szansę na Lamborghini za 300 tysięcy.
Następnie podwójne uderzenie.
Zaczniemy od Neila.
Widać wyraźnie,
że jest zero kontaktu.
Ale to nic,
to nie pierwsze Lamborghini, które straciłeś.
-
Nie.
-
Akira, spójrz na ekran.
U ciebie wszystko w porządku,
ale twój brat
może mieć pewne problemy.
Podrapałeś się po głowie.
-
Poważnie?
-
I włożyłeś rękę z powrotem pod taśmę.
Sam tego doświadczyłeś,
więc chyba rozumiesz,
jak przegrał milion dolarów.
- Tak. Na tym etapie
jesteśmy w innym świecie.
- I jeszcze jedna osoba.
Pauza.
Boję się, że mnie zabije.
Przynajmniej twój chłopak zostaje.
-
Wygraj ten samochód dla nas.
-
Chodźcie do sali z nagrodami.
W nagrodę za pierwszą dziesiątkę
możecie wziąć co tylko chcecie.
Chcesz iPhone’a?
Chcesz to?
Weź jeszcze jednego.
Upewnię się,
że dostaniecie trochę gotówki.
Weź iPada.
- Wiem, że tam jest samochód,
ale i tak jestem całkiem zadowolony.
Rozumiesz?
- Boże.
Dlatego właśnie przegrałeś drugie Lamborghini.
I po tym wszystkim
zostało sześć osób.
Jedna z nich
wygra nowe Lamborghini.
Tak wyglądało Lamborghini
na początku.
Tak wygląda teraz.
I pora na niespodziankę.
Podnosimy Lamborghini.
-
Wyżej!
-
Podnosimy Lamborghini
o dwie stopy wyżej.
Mogę je podnieść
aż do sufitu.
Pamiętajcie, że stawką jest Lamborghini
i wygra go tylko jedna osoba.
- Nie jest stawką,
jest w powietrzu.
- Dla mnie tu chodzi
o twardą psychikę.
- Trzeba się pozbyć
ryzyka porażki psychicznej.
- Chcę wypocząć,
bo mam wrażenie,
że zrobi się jeszcze trudniej.
- Ja i Nolan udawaliśmy, że śpimy
w Lamborghini przez godzinę.
Otworzyć bagażnik?
Boże!
Odpadł.
Odpadł.
-
Co chciałeś nam powiedzieć?
-
Jak podnieśliście klapę,
to chyba dłoń mi podskoczyła.
- Na pewno podskoczyła.
Oto nagranie.
W nagrodę za wytrwałość
dostajesz 10 tysięcy w gotówce.
-
Ja chciałem otworzyć przednią klapę.
-
Poważnie?
-
Zostało już tylko pięć osób.
Chandler, podnoś samochód!
Tak wysoko, jak chcesz.
Ale tu chyba będzie dobrze.
Możesz przestać.
Już miałem tam biec.
Stop!
I tu robi się ciekawie.
Jak tylko ktoś odpadnie,
będziemy go podnosić wyżej.
Akira, co jest?
-
Chyba się łamię.
-
Zastanów się.
Przypomnij sobie wyzwanie o milion dolarów.
100 osób w kręgu.
- Jimmy, ja się do tego nie nadaję.
Ale obiecuję,
że jeśli pozwolisz mi wziąć udział w kolejnym wyzwaniu,
będę ćwiczył codziennie.
- Jeśli tak,
to uścisnę ci prawą dłoń
i gwarantuję, że masz miejsce
w kolejnym wyzwaniu.
- Graba.
Dawać.
-
Wygrałeś 10 tysięcy w gotówce.
-
Prawa ręka nie daje rady.
-
Wystarczy już pieniędzy.
Musisz ćwiczyć
do kolejnego wyzwania.
Zostały cztery osoby.
Chandler, podnoś.
Tak wysoko, jak chcesz.
Chyba wystarczy.
Jeśli podniesiesz wyżej,
to Karl nie będzie mógł wysiąść.
-
Chyba i tak już nie mogę.
-
Złapaliśmy Karla.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście,
kliknijcie przycisk subskrypcji pod nagraniem,
bo założenie tego wymagało sporo czasu.
Mogę im kazać robić okrążenia wokół Lamborghini,
stać na jednej nodze,
robić różne rzeczy,
żeby utrudnić sytuację.
Ale po prostu
ich zostawię w spokoju.
Zobaczymy, kto go pragnie najbardziej.
Żadnych numerów.
Najbardziej zdeterminowana osoba
wygra Lamborghini.
Tak między nami,
czego boisz się najbardziej?
-
Że odniosę porażkę.
-
Głęboka odpowiedź.
A ty
jak się masz?
-
Mam tu wytatuowane twoje imię.
-
Kiedy to zrobiłeś?
-
Jesteś moim idolem.
Nie chcę cię rozczarować.
- Rozczarowanie mnie nie jest istotne.
Tu chodzi o Lamborghini!
Minęło już 10 godzin,
odkąd odpadała ostatnia osoba.
Zróbmy trudniej.
Zamiast ręki
będzie jeden palec.
Który palec?
Wskazujący. Dobra.
Który palec?
-
Też wskazujący.
-
Dobra, wskazujący.
Trzymaj go.
-
To jest trudne.
-
Liczy się tylko palec wskazujący.
Wybrali palce wskazujące.
Ona wybrała mały.
Stawką jest Lamborghini.
To poważne decyzje.
Wskazujący. Dobra.
Trzy osoby z wskazującym,
jedna z małym.
Znacie zasady.
Zrobiło się ciekawiej.
- Teraz już mam pewność,
że niczego nie ustawiasz.
Nie śpię od 50 godzin.
- Stoją tak długo,
że zaczynają się męczyć.
I wkrótce
zaczęli robić propozycje.
Co pan proponuje?
- Może dwie dychy
i MacBooka?
- Potrafisz się targować.
Podoba mi się.
20 tysięcy i MacBook,
jeśli odpadniesz teraz.
Ojej.
Jak chciałeś,
masz 20 tysięcy w gotówce
i nowego MacBooka.
Gratuluję czwartego miejsca.
Masz ofertę.
Przedstaw ją.
- Za 25 tysięcy
mógłbym spłacić część pożyczki studenckiej.
W zeszłym tygodniu
zepsuły nam się telefony.
- Nowe telefony
i 25 tysięcy na pożyczkę studencką.
Nie ma sprawy.
Graba.
Ojej.
Ale ma spoconą dłoń.
Wszyscy mają spocone dłonie.
Dziękuję za udział.
Mam nadzieję, że dobrze się bawiłaś.
-
Z 50 osób zostały dwie.
-
Ty i ja.
-
Ojej.
Żartowałem.
-
Szaleństwo.
-
Myślisz, że to jest szaleństwo?
Poczekaj, aż podniosę Lamborghini.
- Nie.
Nie.
- Powodzenia.
Niezbyt wysoko.
-
Wystarczy!
-
Stoisz na palcach?
-
Tak, proszę, nie.
-
Dobra.
Przestanę.
Dobra.
Panowie,
jeden z was wygra
to Lamborghini.
Drugi nie.
Powodzenia.
- Dopadnę Fidiasa
bez względu na wszystko.
Nawet, jeśli mnie to zabije.
-
Kocham cię, brachu.
-
Ja ciebie też.
-
Masz wyciągniętą rękę.
Palec na pewno cię boli.
-
Naprawdę?
-
Tak.
-
Naprawdę?
-
Tak, bardzo boli!
-
Nie czuję się zbyt dobrze.
Bardzo boli.
- Palec ci się trzęsie bardziej,
niż kiedykolwiek wcześniej.
Za drugie miejsce jest 40 tysięcy.
To nie samochód za 350 tysięcy,
ale lepsze to, niż nic.
Zastanów się.
-
Strasznie boli.
-
Podoba mi się Fidias.
-
On nie czuje bólu.
Ja konam!
-
Po prostu puść.
-
Nie!
Boże.
-
To tylko…
-
Ojej.
Nie wiedziałem, czy nie żartujesz.
-
Wygrałem!
-
Oto 40 tysięcy w gotówce.
I Fidias.
Czy ty naprawdę płaczesz?
On sobie jeździ
nowym Lamborghini,
a ja przypominam,
że powstał dokument o moim życiu,
dostępny jedynie na Curiosity Stream,
gdzie możecie założyć konto
za pomocą linku w opisie
za jedynie 15 dolarów rocznie.
W zestawie jest Nebula,
czyli serwis,
który obejmuje wszystkie największe
kanały edukacyjne na YouTube.
Wystarczy kliknąć
link w opisie
i założyć konto
w Curiosity Stream.
Tylko 15 dolarów rocznie.
Nie ma powodu, żeby tego nie zrobić.
Obejrzyjcie mój dokument i dajcie znać,
co o nim sądzicie.
-
Link w opisie.
-
Jedź!
Skup się na drodze!
Subskrybuj i może wystąpisz w którymś odcinku.