Uderz w cel, wygraj 300 000 dolarów. | MrBeast

🎁Amazon Prime 📖Kindle Unlimited 🎧Audible Plus 🎵Amazon Music Unlimited 🌿iHerb 💰Binance

Video

Transkrypcja

- Jeśli trafisz.

  • Bez jaj.

  • Wygrywasz kasę.

Gdy ktoś spudłuje,

dodam dziesięć tysięcy do puli nagród.

Jesteśmy na moście na wysokości 250 stóp.

Jeśli trafisz piłką

do kosza na dole, dam ci dziesięć tysięcy dolarów.

  • Dziesięć tysięcy?

  • Tak.

Nawet się nie przymierzysz?

Po prostu rzucił.

  • Czekaj.

  • O nie.

  • W ostatniej chwili zeszła.

  • Przykro mi.

Masz lotkę.

  • Dobra.

  • Trafisz w środek i dostajesz 20 tysięcy.

  • Wystarczy na dom.

Podoba mi się.

I światła.

Dobra.

  • Środek jest tu, lotka tu. Następny.

Chris, oto 30 tysięcy w gotówce.

Jeśli trafi do kosza z połowy boiska,

dostanie 30 tysięcy.

Trafił?

  • Jasne.

  • Dam radę.

  • Zobaczmy.

  • Nie da rady.

  • Dobra.

  • Trzy sekundy. Co masz do powiedzenia?

  • Tak.

  • Jesteśmy na polu golfowym, mamy 40 tysięcy.

Jeśli Dave trafi za pierwszym uderzeniem o tak…

Dam mu 40 tysięcy.

Wiem, że spudłowałem.

Nawet nie będę próbował.

Może pamiętacie go z odcinka,

gdzie miał szansę wygrać milion dolarów

za trafienie za pierwszym uderzeniem.

  • Ojej.

  • Ojej.

Niewiele brakowało.

Zabrakło ci do miliona

jedynie sześciu stóp.

Dlatego tym razem

przesunęliśmy dołek o sześć stóp.

Dokładnie tam, gdzie trafiłeś wtedy.

Najpierw spójrz na te 40 tysięcy.

Jeśli trafisz,

to one trafią do twojego bagażnika.

Uderzył.

Zobaczmy.

Nie przesunęliśmy wystarczająco.

Karl, ty się tym zajmij.

  • Może Jimmy

da ci trzecią szansę.

  • Chciałbym.

  • Ale nie teraz.

  • Nie teraz. Następnym razem.

  • Było już 10, 20, 30, 40 tysięcy.

Teraz będzie 50 tysięcy dolarów.

Niech Karl zademonstruje.

Nie wierzę, za pierwszym razem.

Właśnie o to chodzi.

Tariq, daj kamerę.

Widziałeś, co zrobił Karl.

Jeśli trafisz do śmietnika,

dam ci 50 tysięcy w gotówce.

Ale widzisz,

Karl zrobił to za pierwszym razem.

  • Nie ten.

  • Jeśli Karl może, to ty też.

Pudło. Stracił 10 tysięcy.

Teraz 50. To w sumie ile, 60?

Kolejna osoba będzie mogła wygrać 60 tysięcy.

  • Dobra.

  • Jeśli wybijesz piłkę za boisko,

dam ci 60 tysięcy dolarów w gotówce.

  • Poważnie?

  • Żeby udowodnić, że to możliwe,

zademonstruję sam.

Wystarczy wybić piłkę

za boisko

i dostanie 60 tysięcy.

Proszę, oto kij.

Masz wielkie ramiona.

Nie wiem, czy nie wybijesz jej na Marsa.

Następna osoba walczy o 70 tysięcy.

Ciekawy widok.

Zabieramy pieniądze.

  • Ale mogę zatrzymać te, co wypadły?

  • Jesteśmy na stadionie, mamy 10,

20, 30, 40, 50, 60, 70 tysięcy

dla osoby, która trafi lalką

z tej armatki do tamtej kołyski.

  • To kołyska.

  • Ta osoba dostanie 70 tysięcy w gotówce.

Chris, zademonstrujesz?

  • Mów mi Elon Musk,

bo wyślę dziecko w kosmos.

  • Dobra, Elon Musk.

Jeszcze leci.

Jeszcze leci.

  • Musisz tę lalkę

wsadzić tam.

Dobra. Zobaczmy.

Jak będziesz gotów, strzelaj.

  • Dobra, trzy, dwa, jeden.

  • Nie.

  • Czy ty nie ćwiczysz strzelania dziećmi z armatki?

  • Nie jesteś w tym najlepszy.

Zdziwiłbym się, jakbyś był.

Chris siedzi nad zbiornikiem

a ja mam 75 tysięcy.

Chyba wiesz, co masz zrobić.

  • Jestem trochę zdenerwowany.

  • Jeśli trafisz w ten czerwony guzik

zza tej linii, dostaniesz 75 tysięcy.

  • Nie ma mowy.

  • On się rozgrzewa,

a ja opowiem wam o Honey,

sponsorze tego nagrania.

Honey to darmowe narzędzie do zakupów online,

które zapewnia oszczędności

na ulubionych stronach i produktach.

Można zaoszczędzić na butach,

na grach, żywności, dostawach, na wszystkim.

Strasznie pomaga.

Instalujemy Honey i przy każdym przedmiocie w koszyku

pojawi się taka ikonka.

Jeśli klikniemy tutaj, przeszuka całą sieć

w poszukiwaniu kuponów rabatowych

i automatycznie wprowadzi je do koszyka.

Powiedzmy, że lubicie grać

i wydajecie tysiąc dolarów na nowy sprzęt.

Bez Honey zapłacicie tysiąc,

ale dzięki Honey

mamy 15% kupon rabatowy

i oszczędzamy 150 dolarów.

To są darmowe gry.

Honey zaoszczędziło mi w życiu pewnie więcej,

niż chcę tutaj dać,

jeśli Sam trafi.

  • Dam radę.
  • Zobaczymy.

I najciekawsze jest to,

że Honey jest darmowe.

Wystarczy odwiedzić stronę joinhoney.com/mrbeast,

kliknąć tu i tu i bum.

Mamy Honey i będziemy oszczędzać już zawsze.

Adres to joinhoney.com/mrbeast.

Nie ma powodu, żeby z tego nie korzystać.

Sam, zobaczmy, czy wygrasz 75 tysięcy.

  • Jedziemy.

  • Jeden czerwony guzik. Da radę?

  • Na szczęście się nie zamoczę.

  • Jesteś smutny, a my idziemy dalej.

Znów na sali gimnastycznej, mamy 80 tysięcy.

  • Ty się nazywasz Jim.
  • Nienawidzę go.

Chcesz spróbować wygrać 80 tysięcy?

  • Tak.
  • Załóż opaskę.

A teraz drugą.

  • Wydaje się niepotrzebne.

Trzy opaski?

  • Potrzebują opasek.

Karl, pociągnij go.

  • Dlaczego dałeś mu władzę?

Tobie ufam, jemu nie.

  • Jest osiem koszy.

Masz jeden rzut. Jak trafisz

do któregokolwiek, wygrywasz 80 tysięcy.

  • Będę jak nietoperz.

Zastosuję echolokację.

Wydaje mi się, że jestem na środku.

  • Nie wierzę, że dzięki echolokacji określił,

że jest na środku sali.

Skąd on jest taki mądry?

  • Udało się?
  • Zdejmij je.

Jesteś tuż pod obręczą.

Pomóż mi spakować te 80 tysięcy.

  • To już przesada.

  • Teraz miało być 90 tysięcy,

ale będzie stówa.

Wokół mnie jest 10 koszy.

Karl poleci helikopterem

i zademonstruje rzut.

Rzuć piłkę.

  • Trafił? Trafił.

  • To był rzut za sto tysięcy.

Jeśli trafisz do kosza z helikoptera,

dam ci sto tysięcy dolarów.

  • Jedziemy.

  • Czekamy na helikopter.

Jak tam te poprzednie sto tysięcy?

  • Odmieniło moje życie.

  • Na co je wydałeś?

  • Spłaciłem samochody

i wpłaciłem na fundusze na studia dzieci.

  • Naprawdę?

  • Tak.

  • Jak mnie nie goni

i nie próbuje powalić,

to jest całkiem fajnym facetem.

  • Tu jest piłka. Coś niesamowitego.

To już nie jest zwykła piłka.

Może odmienić moje życie.

  • Zanim rzuci za sto tysięcy,

niech pilot wzniesie helikopter.

Do góry.

  • Dlaczego się wznosimy?

  • Ale ma minę?

Nic nie rozumie.

  • Czy to jest sprawiedliwe?

  • Może być. Dawaj.

Zaraz.

Nie.

Jeśli sobie pójdziemy, zanim wylądują,

to nie zobaczymy jego smutnej miny.

  • Nie będzie niezręcznie.

  • Kolejna część.

Mamy sto kręgli.

Jeśli Nolan je wszystkie przewróci, dostanie 110 tysięcy.

Robi to, ponieważ w odcinku na wyspie

stracił 800 tysięcy bo jest nędzny w kręgle.

  • Ja cię słyszę.

  • Zanim spróbuje

przewrócić 100 kręgli,

ja spróbuję pierwszy.

To pierwsza próba.

Nie udało się.

Coś wam pokażę.

Edycja jest fajna.

Nolan, oto kula.

Nolan gra w kręgle.

Udało się. Kula opuściła jego dłoń.

  • Przewróć się.

Przewróć się.

Nienawidzę kręgli.

  • A kręgle ciebie.

Przegrał na kręglach wyspę za 880 tysięcy.

Tu przegrał 110 tysięcy.

Jeśli przegrasz jeszcze dychę,

stracisz równy milion.

Jeśli przewrócisz tamtego kręgla tym,

dam ci dziesięć tysięcy.

  • Przecież tego nie zepsuję.

  • Rzucaj.

  • Nie!

  • Dobra.

Przegrał równy milion w kręgle.

Dobra, może być. Idziemy dalej.

Po każdym wyzwaniu dodaliśmy nową walizkę z 10 tysiącami.

I spójrzcie, ile ich mamy.

Pewnie zastanawiacie się, po co nam kibel

i 120 tysięcy w środku lasu.

Dlatego, że uniesiemy zawodnika

sto stóp wzwyż,

żeby rzucić papierem toaletowym.

Nie zadawajcie pytań.

Wysięgnik zaczyna się telepać.

  • Już mogę rzucać?

  • Jeszcze trochę.

  • Ręce mi się pocą.

  • Mam miękkie kolana.

  • Nie widzę spaghetti.

  • Cholera. Ma rację.

  • Stawką jest 120 tysięcy. Dawaj.

Rzuciła.

Źle mi z tym, że nie trafiła.

To nieprawda.

Dałem jej drugą szansę,

znów spudłowała.

Jerry, potwierdzasz, że w walizce jest 10 tysięcy?

  • Tak.

  • Dobra.

Czyli 130 tysięcy. Zamykaj bagażnik.

To jest młotek. Rozwal okno.

Mógłbyś jeszcze

rozwalić to?

Zostało to malutkie.

Mógłbyś je rozwalić

za pomocą młotka?

Dam ci samochód i te 130 tysięcy w bagażniku.

Denerwujesz się?

  • Nie, to nie to.

Po prostu mam ręce, jak dziecko.

  • Chyba muszę się cofnąć.

Rzuć jak najmocniej.

  • Ale rozwaliłem trochę okna.

Szkoda mi się go zrobiło,

więc postanowiłem dać Nolanowi szansę na odkupienie.

To nie było nawet blisko.

Nie było blisko, ale źle się z tym czuję.

Zabieraj samochód z tymi rozbitymi oknami.

Ja wezmę pieniądze

i udamy się do kolejnego miejsca.

Dodajemy kolejne 10 tysięcy,

w sumie mamy już 140 tysięcy.

Oto zawodnik, Neal.

A oto mój ochroniarz, Shaun,

który świetnie gra w koszykówkę.

Jeśli trafisz przeciwko niemu, dam ci 140 tysięcy.

Masz jeden rzut.

  • Stoi na linii rzutu wolnego

i jego dłoń jest tuż przede mną.

To gigant.

  • Nikt nie powiedział, że łatwo jest wygrać 140 tysięcy.

Jedziemy.

  • Gotowy?

  • Tak.

  • Stawką jest 140 tysięcy.

Dawaj.

Ojej.

  • No właśnie.

  • Skoro Shaun wyrwał mu

te pieniądze z rąk,

postanowiłem mu dać jeszcze szansę.

Jeśli Shaun trafi przeciwko niemu, dostanie 10 tysięcy.

  • Poproszę.

  • Dobra.

  • 10 tysięcy.

Myślałeś, że mu się uda?

  • Nie.
  • Uwielbiam tę pewność siebie.

Następnie położyliśmy jabłko na głowie manekina.

Jeśli zawodnik je zestrzeli…

  • Proszę bardzo.
  • Dostanie 150 tysięcy.

Możesz wygrać więcej, niż masz wzrostu.

W skali od jednego do dziesięciu

jak bardzo chcesz wygrać 150 tysięcy?

  • 12.

  • Dobra.

  • Czy 13.

  • Naprawdę chcesz wygrać.

To pewnie odmieniłoby twoje życie.

  • Może nawet urosnę.

150 tysięcy. Ojej.

  • Stawką jest 150 tysięcy.

Sporo kawałków kurczaka czy Beast Burgerów.

Powinieneś go zamówić.

W okolice ramienia.

  • Tak, lewego.

  • W okolicy lewego ramienia.

  • Dobrej nocy.

  • Dzięki.

  • Nie trafił,

więc dorzucamy kolejne 10 tysięcy.

Jest wyższe ode mnie.

Widzisz tego manekina?

Idź stań tam, gdzie on stoi.

  • Tak jest.

  • Kolejny zawodnik.

Po raz pięciomilionowy jesteśmy na sali gimnastycznej.

Tym razem będzie pięciu zawodników.

Oto 40 tysięcy.

Kolejną liczbą było 200 tysięcy.

Jest pięciu, muszą się podzielić.

Jeśli jeden z was trafi z połowy boiska,

wszyscy dostaniecie 40 tysięcy.

  • Ile mamy szans.

  • Każdy rzuca raz.

Jeśli wszyscy spudłujecie, zabieram walizki

i nie dostaniecie nic.

  • Dobra, jedziemy.

  • Damy radę. 200 tysięcy.

  • Kto pierwszy.

  • Ja.

  • Zobaczmy, jak sobie radzi pod presją.

Obręcz.

Jeszcze czterech.

Tyler, dawaj.

Wygląda nieźle.

I drugie pudło.

  • Klaszczcie dla mnie.

Dawać.

  • Jeszcze trzy.

  • Była w obręczy.

Dosłownie.

Stawką jest 200 tysięcy.

Jak będziesz gotowy to rzucaj.

  • Dasz radę. Uwierz w siebie.

  • Dla chłopaków.

Co?

Nie zazdroszczę ci presji.

Nic już nie mówię.

Niech robi swoje.

Leci.

Nie. Ojej.

Tak. Trafił.

Ojejku.

Coś niesamowitego.

Ale sobie poradził z presją.

I macie 200 tysięcy.

Zabierajcie swoje walizki.

Wrzućcie je do samochodów.

Dziękuję za uwagę.

Subskrybuj.

Subskrybuj, albo przyjdzie potwór i ukradnie ci poduszkę.