Ostatni, który opuści krąg, wygrywa 500 000 dolarów. | MrBeast

🎁Amazon Prime 📖Kindle Unlimited 🎧Audible Plus 🎵Amazon Music Unlimited 🌿iHerb 💰Binance

Video

Transkrypcja

- Wsadziłem sto osób w gigantyczny krąg.

Ostatnia osoba w kręgu wygra pół miliona dolarów.

Ale kto dotknie czerwonej linii wypada.

Bez względu na to, ile upłynie czasu,

ostatnia osoba opuszczająca krąg

wygra pół miliona dolarów.

  • Pół miliona dolarów.

  • Wyczyściłem harmonogram.

Mam trzy tygodnie luzu.

  • Wszystko jedno.

Tygodnie, miesiące, nie gra roli.

  • Jak długo chcesz zostać w kręgu?

  • Mam wolne w pracy do pierwszego stycznia.

  • Wziąłeś wolne na pół roku?

  • 100 osób, tu jest tłum.

Jest trawa.

Jest nieskończenie wiele możliwości.

  • Jedyne mądre rozwiązanie

to zacząć hibernację.

  • Ten facet już myśli o wyjściu.

Może być pierwszym przegranym.

  • Tu jest sto osób.

Nie wygram, więc po co?

  • Słuchajcie.

On powiedział, że chce wyjść.

Zobaczmy.

Ale się zgrywa.

Po prostu wyjdź.

  • Wyszedłeś pierwszy,

ale i tak mam dla ciebie nagrodę.

Poczekaj.

Gratulacje.

Wygrałeś nowy samochód.

  • Kto by pomyślał, że opłaca się przegrywać.

  • Ktoś wyszedł.

Wiedziałem, że będzie pierwszy.

Poczułem słabość od samego początku.

  • Ogromne wzmocnienie morale.

Jeśli wszyscy są tak słabi,

to wkrótce ich nie będzie.

  • Pora zaktualizować tabelę.

Zostało 99.

Powodzenia.

Świadomość, że można wygrać coś losowo,

niektórych przybiła.

Po kilku godzinach emocje zaczęły brać górę.

  • To odmieni moje życie.

Jutro pospłacam rachunki.

Dziękuję bardzo.

  • Tego się nie spodziewałem.

Zaraz się rozpłaczę.

Nie mogę się doczekać,

na reakcję

zwycięzcy głównej nagrody.

  • Podniosę poprzeczkę.

  • Mam nadzieję, że lubicie filety wołowe.

Bo mamy dla was steki.

  • Wysłali filety wołowe.

  • Jemy sobie steki na kupie pieniędzy.

  • Jeśli tak nas będą karmić,

mogę tu zostać do końca roku.

  • To pierwsza noc,

zostały 94 osoby.

Nie spodziewają się, że rano

mam dla nich niespodziankę.

Pora na niespodziankę.

Pod koniec każdego dnia

będziemy trochę kurczyć krąg.

Nowa linia będzie…

Dobrze?

Jeszcze trochę.

Dobra, zacznę ją wypełniać.

  • To wszystko?
  • Nie.

Jak przestaną kręcić to ktoś inny się tym zajmie.

Nowy krąg zaczyna irytować niektórych.

Więc gracie w marynarza

i przegrany wychodzi?

  • Poważnie?

  • Wyobraźcie sobie stracić pół miliona dolarów

w grę w marynarza.

  • To było strasznie głupie.

Nic tego nie usprawiedliwia.

  • Nie chcieli przestać wychodzić.

Dla większości ludzi dwa dni w kręgu to chyba granica.

  • Ktoś śpi na pudełku po płatkach.

Robi się poważnie.

  • Mamy drugą noc.

Karl postanowił trochę namieszać.

  • Sekundę.

  • Chyba ktoś

wyszedł za linię.

  • Nie.

  • To cukierki o wartości

pół miliona dolarów.

  • Nie wiem, kto to rzucił.

  • Zawodnicy spędzili trzy dni w kręgu,

mieszkają tu od trzech dni.

Ja śpię w tym kamperze.

  • Spada morale.

  • Mam nadzieję, że na śniadanie będzie coś lepszego,

niż owsianka.

  • Robi się nudno.

  • Nie lubię owsianki.

Smakuje jak mokra tektura.

Jest dość ciężko.

  • Krąg znów się zacieśni.

Nie podoba mi się to.

  • Zaczyna się trzeci dzień.

Znów kurczymy krąg.

  • Czekaj, na pewno…

Dawaj to.

Nie pozwolę mu na to.

Zrobił tak długą linię.

To jest nudne.

I krąg jest namalowany.

Zabraliśmy sporo przestrzeni.

Gdy malowaliśmy,

  • W trakcie wyzwania zrozumieliśmy,

że jeśli damy ludziom zajęcia,

to czasem niechcący dotkną linii.

Do tego służy ta bramka,

może dzięki niej ktoś odpadnie.

  • Trzymam kciuki.

  • Stanąłeś na niej.

Bramka zrobiła swoje.

Zaczyna się czwarty dzień.

Musimy znów skurczyć krąg.

Chandler, ufam ci.

To jest z metr.

Zobaczymy się na końcu.

I proszę bardzo.

Wypełniliśmy linię w dwie sekundy.

  • Kłamstwo.

  • Magia.

  • Kłamiesz.

  • Od kilku godzin nikt nie odpadł. Karl.

  • Wiem, co mam robić.

Chciałem wam dać muzykę do posłuchania.

To dziesięciogodzinna pętla.

  • Czy ktoś chce przez to wyjść?

  • To muzyka specjalnie dla mnie,

bo ja za każdym razem

wciskam drzemkę.

  • Myślicie, że ktoś przez to wyjdzie?

  • Chyba nie.

  • Mówiłaś, że wyszłabyś

za nowego iPhone’a?

  • Tak, potrzebuję nowego telefonu.

  • Proszę.

I w stronę słońca.

  • Ona odpadła,

będziemy grać dalej.

Nie podobał im się dźwięk alarmu,

więc teraz przez 10 godzin będzie wrzeszczący facet.

  • Dostał.

  • Karl, chcemy pogadać.

  • Witam.

  • Brać go.

  • Wyłaź.

Ubezpieczam cię.

  • Dzień piąty.

  • Teraz to już tylko marzenie.

Wszyscy budzą się z krzykiem.

  • Nie będę kłamała,

robi się coraz wolniej,

ale postaram się wytrzymać.

  • Dobra.

Wiecie co teraz?

Kurczymy krąg.

O tutaj.

Tniemy. Bum.

  • Mogę się ruszyć.

  • Krąg wciąż się kurczy,

ludzie padają, jak muchy.

  • Połowa drogi.

  • Kula trawy zawładnęła moim umysłem.

O niczym innym nie myślę.

  • Kula trawy.

  • Z każdą sekundą tracę komórki mózgowe.

Właśnie straciłem dziesięć.

  • Szóstego dnia jak zwykle skurczyliśmy krąg.

Oni chcą dużo,

więc ja przytnę mało.

Wyznaczenie Nolana na kierownika było błędem.

  • Jeśli ktoś dotknie tyłkiem źdźbła trawy,

to wypada.

  • Pięć sekund i już miesza.

  • Nowa zasada. Nie nabijamy się z Nolana.

  • Jedna osoba odpadła przez wyzwanie stojące.

Przykro mi.

  • Simon mówi walnij się w twarz.

Simon mówi zrób pompkę.

  • Nie zrobię pompki

bez odrywania brzucha od ziemi.

Nie robię.

  • Dobra. Nie rób.

Twoje kolano dotknęło?

Twoje kolano dotknęło ziemi.

Masz tysiąc dolarów.

Mam władzę.

Czy tak właśnie czuje się Jimmy?

  • Wiecie, dlaczego świecą się wszystkie światła?

Bo wytrzymaliście w kręgu tydzień.

Żeby to uczcić,

postanowiłem zrobić im wyzwanie,

w którym nagrodą była Tesla.

Kto chce Teslę?

Chłopaki rozwijają dywan.

Możecie po tym chodzić.

Osoba, która z tego dotknie Teslę

bez dotykania do ziemi, będzie mogła ją zatrzymać.

Nie piszesz się?

  • Nie, boję się.

  • Rozpędza się.

Cofnąć się.

Zobaczmy.

Czy teraz?

Czy teraz?

  • Nie.

  • Składają zespół,

żeby wygrać Teslę.

Jest na oponie.

Zaraz go puszczą.

Nie.

  • Nieźle.

  • Wyszedł?

  • Dobra, czas.

Musimy sprawdzić nagranie. Zaraz wracamy.

Niestety Corey stanął na linii.

Zabieraj ten tysiąc.

Daj mu pięć tysięcy dolarów.

Dzięki, że poświęciłeś się dla innych.

Z pomocą Airracka

Jack dokonał niemożliwego.

Udało się.

Wsiadaj.

Pokaż, jak ci się podoba.

  • Boże.

  • Spójrzcie na niego.

  • Wymiotuję we własnym samochodzie.

  • Musieliśmy pomóc.

Chłopak wygrał Teslę.

Jestem strasznie dumny.

To niewiarygodne.

  • Przed Teslą było 36 osób.

Zostały 32.

Jest coraz mniej.

Ósmy dzień. Musieliśmy coś zmienić.

Podzieliliśmy zawodników na kolory koszulek

w kwadranty.

Ósmy dzień.

Póki co nikt nie odpadł.

Zrobiłem to koło,

bo ktoś musi odpaść.

Kto chce zakręcić?

  • Ja zakręcę.

  • Ale mocno. Nie byle jak.

Właśnie o to mi chodziło.

Gratulacje.

Wygrałeś trzy tysiące dolarów.

  • Zakręcił, wygrał trzy tysiące i kręci jeszcze raz.

  • Dawaj.

Zobaczmy.

Pokonał system.

Jak on to robi?

  • Jimmy stwierdził, że trzeba pozbyć się ludzi,

a David już ma trzy walizki.

  • Chyba gorzej być nie może.

  • Dziewiąty dzień,

wieczorem odpadła kolejna osoba.

Ale stało się coś niespodziewanego.

  • Boże.

  • Wyjdziesz za mnie?

  • Tak.

  • Spodziewaliście się czegoś takiego?

  • Nie.

  • Gratulacje, brawa dla nich.

Musimy dać walizkę z dziesięcioma tysiącami

na ślub.

  • Siedzę w kręgu od dziewięciu dni

i nie mogłabym być bardziej szczęśliwa.

  • Pora na ważny komunikat.

Jesteśmy zbyt leniwi, żeby napisać resztę,

ale i tak powinniście subskrybować.

Macie subskrypcje?

  • Tak.

  • Właśnie dlatego tu są.

Kliknijcie. Może wystąpicie w nagraniu.

Pora skurczyć krąg.

Zamiast kurczyć krąg

zwiększymy linię.

I pora na trudną część.

Prosiłem ich, żeby się połączyli w pary.

Będziemy teraz pary sklejać taśmą

na cały dzień.

Więc nie będą mogli usiąść.

  • Dziewiąty dzień. I co nam zrobili?

Idziemy.

  • Razem na zawsze.

  • Na zawsze razem, co?

  • Jak się czujesz?

  • Nie lubię swojej partnerki,

więc będzie ciężko.

  • Zrobiło się niezręcznie.

  • Jak wyjaśniałem zasady,

stało się to.

Jak widać,

stanął na linii.

Neil, stary.

Najpierw traci Lamborghini, teraz pół miliona dolarów.

Sprawdziłem nagranie.

Jest na linii.

Przykro mi.

  • Dobra, idę sobie.

  • Masz dwa tysiące.

  • Wciąż nie pomaga.

  • Co się stało?

  • Mieliśmy być ostatni od pierwszego dnia,

miałem nadzieję, że tak się stanie.

Ale taka jest ta zabawa.

  • Akira nigdy nie był tak zdeterminowany.

Robi wrażenie kogoś, kto to wygra.

  • Ten facet wygra to wyzwanie.

Obiecuję.

Dawaj, Akira.

  • Chłopaki, dawajcie równoważnię do tamtego kwadrantu.

Przynieście ją.

Tu jest dziesięć tysięcy w gotówce.

Położę tutaj.

Kto chce?

Stawką jest dziesięć tysięcy.

Nie zastanawiajcie się nad tym, że minęło dziewięć dni

i w razie porażki to już koniec.

Właśnie tak.

Sprawdźmy, czy David wciąż ma szczęście.

Zgaduję, że trenujesz gimnastykę.

  • To prawda.

  • Jesteś taki opanowany.

Wszystko twoje.

Chybocze się.

  • Dlaczego wpuściliśmy tu gimnastyka?

  • Robi przeciwwagę.

David wygrał już 19 tysięcy bez wychodzenia z koła.

Jeśli ktoś poza nim chce spróbować,

to mamy kolejne dziesięć tysięcy.

I idzie.

  • Ładny zwrot.

  • Dlaczego wszyscy mnie okradają?

  • Mówiłem, że to proste.

  • Chłopaki,

zabierajcie równoważnię.

To się nie udało.

Tak wyglądał krąg na początku

z setką ludzi.

Tak wygląda dziewiątego dnia,

gdy jest już tylko 25 osób.

Dziesiątego dnia

postanowiliśmy namieszać.

David, który miał najwięcej szczęścia,

miał dziwną prośbę.

Prosiłeś o magiczną ósemkę?

  • Chcę ją spytać,

czy powinienem teraz wyjść.

Magiczna ósemko, powinienem wyjść z kręgu?

Tak.

Ojej.

  • Zgodnie z wskazówkami, tak.

Mówi dosłownie, że tak.

Gratulacje.

Wygrałeś kolejne pięć tysięcy

do poprzednich dziewiętnastu.

Ktoś jeszcze chce ją potrząsnąć?

  • Nie.

  • Wyszedł z czterema walizkami pieniędzy.

  • Cieszę się, że mogłem w tym wziąć udział.

  • Cieszę się, że się dobrze bawiłeś.

Przynieście to coś.

  • Idzie to coś.

  • W większości balonów są nagrody.

W niektórych są kary.

Na przykład podwójna opaska na oczy

albo chodzenie w wielkim bucie.

  • Chandler, który mam wybrać.

  • Ten.

  • Musisz zrobić sto pompek przed północą.

  • Mój błąd.

  • Inni wygrali nagrody.

Wygrałaś gokarta.

Wygrałeś dwa tysiące.

Proszę bardzo.

Niektórzy nie radzili sobie z balonikami.

Wygrał koc.

  • Wreszcie będę mógł spać.

  • Nie jesteś gorsza, niż Classy.

  • Możesz dostać złotą rybkę.

Kto lubi złote rybki?

  • Ja!

  • Musisz skleić się z kimś taśmą do rana.

Musisz siedzieć na huśtawce do rana.

Koniec ściany z balonami.

Fajnie było.

  • Dotkniesz ziemi i odpadasz.

  • Tak jest.

Wytrzymam całą noc.

Damy radę.

  • Kolejna długa noc w kręgu.

Zobaczmy, jak się mają.

Witam u mnie. Nienawidzę tego miejsca.

  • Jest szósta rano.

Możesz zdjąć buta,

ale zabieram ci koc i poduszkę.

  • Nie.

  • Przykro mi.

  • To śmieszne.

Nawet gość na oponie nie odpadł.

Musimy zrobić coś, żeby było trudniej.

Zostało 20 osób,

mamy 20 kręgów trawy.

  • Nie ma zbyt wiele miejsca.

  • Dokładnie.

Zawodnicy mają 10 sekund,

żeby się na nich znaleźć.

Chłopaki, wypełniamy krąg.

Każdy, kto wyjdzie w ciągu kilku następnych minut,

dostanie dziesięć tysięcy w gotówce.

Jeśli nie, to przez kolejne 24 godziny

obniżamy to do dwóch tysięcy.

Przez resztę nocy nie robimy nic innego.

Jutro nie robimy zbyt wiele.

Tylko stoimy.

Ja skorzystałbym z okazji.

  • Ile mamy minut?

  • Trzy czy cztery.

Dobrej zabawy.

  • Cóż za wariackie ultimatum.

  • Nie.

  • Ja nie wychodzę.

Czy ludzie wyjdą dla dziesięciu

czy będą walczyć przez 24 godziny?

Zobaczymy.

  • Oferta minie za trzy minuty.

Jesteście tu tak długo.

  • Ciężko.

  • Zastanawia się.

  • Dorzucisz PlayStation 5?

  • Dla ciebie dorzucę PlayStation 5.

  • William wyszedł.

  • William wyszedł.

O krok bliżej.

  • Will wziął dziesięć tysięcy.

  • Ma tak wielki uśmiech.

  • Oni są twardsi, niż się wydawało.

Ciekawe, czy ktoś żałuje, że nie wziął dychy.

  • Nie wiem, czy mógłbym sobie wybaczyć.

  • Mogłem wziąć dychę.

To nie była mądra decyzja, ale ja nie jestem mądry.

  • Jakby nie PS5 to zostałbym.

Naprawdę.

  • Teraz możemy jedynie czekać.

  • Akira, stoisz już od 10 godzin.

Co się dzieje?

  • Już nie daję rady.

Muszę myśleć o przyszłości.

Powodzenia.

  • Stoję od 18 godzin.

Już nie jest fajnie.

  • Mentalnie daję radę,

fizycznie też.

  • Oblałam się zimną wodą.

Uderzyłam się w twarz ze 20 razy.

Nigdzie się nie wybieram.

  • Dobra, mamy laptopa.

Widzisz to źdźbło trawy?

  • Widzę to.

  • Wyszedłeś na jedno źdźbło.

  • Upadł.

  • Oficjalnie mamy 24 godziny stania.

Jak ci się podoba twoja wyspa?

  • Jest mała.

  • I pora ją jeszcze skurczyć.

  • Świetnie.

  • Mamy obrysy waszych stóp.

Są niewiele większe.

Macie 10 sekund, żeby na nie wejść.

To możemy wyrzucić.

Chcemy ograniczyć liczbę do dziesięciu.

Miejmy nadzieję, że to odstraszy resztę

i będziemy mogli przejść dalej.

Jeśli ktoś wyjdzie w ciągu kilku minut,

dostanie dziesięć tysięcy i jednego dolara.

Tego dolara za kolejny dzień.

O, już odpadł.

Dobra, jest jeden.

Dwie osoby.

Prawie upuściłem.

Jeszcze jedna osoba.

Jedziemy.

  • Dawaj, Foy.

  • I zostało nam 10 osób.

Wygląda, jakby wygrała właśnie te pół miliona.

Rozejrzyjcie się.

Zostało wam mniej niż dziesięciu rywali

i pół miliona dolarów.

Powodzenia.

Ktoś z was to wygra.

  • Padałem ze zmęczenia, ale już jest mi lepiej.

Mogę tak ciągnąć jeszcze ze dwa dni.

  • Dwunasty dzień dobiega końca.

Pora zdradzić,

co tu robi ten znak zapytania.

  • Co on tu robi?

  • Zaraz się dowiecie.

To będzie niespodzianka stulecia.

To nagranie składa się z dwóch części.

To była zaledwie pierwsza.

  • Bez jaj.

  • Będziemy bawić się w ganianego,

żeby zobaczyć,

kto wygra pół miliona dolarów.

Zawodnicy, wyśpijcie się,

bo jutro jest ważny dzień.

Subskrybujcie,

żebyście mogli zobaczyć w następnym odcinku,

kto wygra pół miliona dolarów.

Widzimy się w kolejnym odcinku.

Subskrybuj i sprawdź kto wygra pół miliona dolarów!